Góry najdalszych wspomnień
jawnych i w niepamięci
Traum dramatów zachwytów
ukrytych w cielesnej pieczęci
Rzeki wylanych łez
szczęścia i urazy
Żłobionych koryt ścieg
zmarszczek na ludzkiej twarzy
Oceanów głębiny strachu
wody czarniejszej niż śmierć
Pustynne piaski czasu
przesiane przez życia sieć
Bryzy najsłodszych słów
tornada przekleństw złorzeczeń
Tchnienia co łączą dwóch
życie nadając trzecim
Wszystko w człowieku istnieje
zamysły wieczności tak chciały
Czasy właśnie nadeszły
przestrzenie się spotkały
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca (Jan 14.12)
Zaprawdę, powiadam wam: Kto powie tej górze: “Podnieś się i rzuć się w morze”, a nie wątpi w duszy, lecz wierzy, że spełni się to, co mówi, tak mu się stanie. (Marek 11.23)
Wskrzeszenie młodzieńca z Nain, uzdrowienie trędowatego, wskrzeszenie Łazarza, uzdrowienie paralityka, uzdrowienie kobiety cierpiącej na krwotok, uzdrowienie chromego, uzdrowienie człowieka z uschłą ręką, uzdrowienie głuchoniemego, uzdrowienie chorego na puchlinę wodną, uzdrowienie uciętego ucha, uzdrowienie dwóch opętanych…to tylko niektóre cuda jakie uczynił Jezus. Przemienił także wodę w wino, rozmnożył chleb, wstrzymał burzę lecz dla człowieka ostatecznie zawsze największą wartością będzie zdrowie i życie.
Kiedyś człowiek chory to była rzadkość, dziś jest odwrotnie. Jezus wiedział, że tak będzie. Taka umiejętność jak uzdrawianie, znane od dawien dawna potrzebna jest bardziej niż kiedykolwiek. Dzisiaj uzdrawianie to prawdziwe “przenoszenie gór”.
Każdy z nas jest maleńkim fraktalem Wszechświata, który jest odbiciem rzeczywistości, a nie jego oryginałem. Tyle wiesz o wszechświecie ile wiesz o Sobie.