Mądry Jasiu kroczył śmiało
w ulubionych butkach z osła
Czuł wygodę w nich niemałą
aż mu nóżka nie urosła
Szybko kupił butki nowe
większe szersze i pełniejsze
I podrapał się po głowie
ile czasu się tu zmieszczę
Mądry Jasiu wnet zobaczył
że z bucików się wyrasta
Ileż świata w nich zobaczę
nim wybije znów dwunasta
Bywał wszędzie widział wiele
zbierał wiedzę informację
Krytykował coraz śmielej
tych co znali inną rację
Mądry Jasiu kiedyś pojmie
że w tym także jest ambaras
Że nie mogą dwie osoby
kroczyć w jednych butach naraz
Zapomniał wół jak cielęciem był. W każdym momencie swojego życia jesteśmy zarówno cielęciem jak i wołem. Zawsze będzie coś czego nie wiemy, a czego później możemy się dowiedzieć. I zawsze wiemy więcej niż dzień lub nawet godzinę temu. To nie funkcjonuje tylko w odniesieniu do nas samych ale również wobec innych ludzi.
Brak cierpliwości, krytyka, wywyższanie się, brak pokory to nic innego jak brak świadomości, że prawda jest owszem jedna ale rozumiana, odbierana i interpretowana przez nieskończenie wiele perspektyw, którymi są ludzie.
Życzę sobie i Wam abyśmy mniej się złościli, irytowali a mieli wobec siebie więcej wyrozumiałości i dystansu.
Każdy bowiem idzie swoją drogą i w swoich butach, takich które na niego pasują.