Pisała to w prawo to w lewo
raz piórem raz długopisem
szukała stylu jednego
chciała zabłysnąć podpisem
Wciąż zaczynała do nowa
w nadziei że w końcu odkryje
co tak naprawdę woli
bazgranie czy kaligrafije
W końcu to zrozumiała
że życie jest krótkie na tyle
Doświadczyć chcę jak najwięcej
zmieniam więc style co chwilę
To i tak zawsze będę ja.
Nawet jak sama siebie nie będę poznawać 🙂