Widzimy świat przez filtry
różnych znaczeń
Swoich własnych
Prywatnych
Każdy ma inaczej
Mamy też tendencję
do wyolbrzymiania
według własnej woli
Tego co wielbimy
I tego co nas boli
Stoimy obok drugiej osoby, patrzymy na jakieś wydarzenie lub rzecz i w zależności od charakteru, wychowania, temperamentu, doświadczenia, wiedzy odbieramy to inaczej. Często jest wręcz tak, że widzimy daną sytuację jako komfortową, a ktoś obok, przeciwnie – jako duży dyskomfort. To my za każdym razem nadajemy znaczenie życiu i temu co się w nim wydarza. Nic nie ma odgórnie przypisanego znaczenia ani wartości.