Człowiecze myśli zrodziły te słowa
co wciąż im z usteczek jak woda płyną
Wieki mineły ziemia zmieniona
a oni tą samą sławą wciąż słyną
Dużo ich było i więcej ich będzie
prorok niejeden tak to naocznił
To co mineło wciąż się powtarza
padają legiony u stóp wyroczni
Śmiercią się nazwie ich przeznaczenie
gdy dotrą do mety myślowej krępoty
Ile potrzeba by wszystko odmienić
by milion milionów zmniejszyć do joty
Jeden i drugi i trzeci i czwarty
stanęli do siebie plecami prostymi
Siłą wolności dmuchnęli w przestworza
Zasiali przestrzeń myślami zdrowymi
Niechaj me myśli będą tak szybkie i nieograniczone jak lot ptaka w błękitnych przestworzach.